wtorek, 26 marca 2013

Mini podsumowanie

Przeżyliśmy nocowanie z 9 i zuchami to przeżyjemy już wszystko! <3


Najpierw zabawa i nauka belgijki a potem świeczkowisko, wręczenie barw i magia harcerskiej piosenki. Nie ma nic wspanialszego na świecie niż mundur z krzyżem na piersi, cudowne dźwięki gitary i krąg przyjaciół.
Jak można się nie wzruszyć patrząc na uśmiechnięte twarze młodych harcerzy, którzy dopiero co dostali wymarzone barwy, Weronikę grającą na gitarze najpiękniejszą pieśń XIX, płonące świeczki ułożone w kształt 9 i przyjaciół z którymi przeżyliśmy wszystkie najstraszniejsze i najgłupsze przygody w życiu, wszystkie zloty, opale, zimowiska?
"Nawet cień przyjaciela wystarczy, aby uczynić człowieka szczęśliwym". 



Całe życie w niebo idzie
Mój połoniński pochód
I buki srebrni jeźdźcy
Nad nimi wiosny sokół
I nadał tamtej połoniny wiatr
I chmur wiosennych grzywy
I na chorągwi wspomnień twarz
Z włosami wiejącymi 

I jak tu nie zakochać się w harcerstwie?
Cudowna miłość  ♥


Pozdrawiam zastępowa Ania :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz